Zaznacz stronę
Pracownicy nie znają oczekiwań swoich szefów

Pracownicy nie znają oczekiwań swoich szefów

Co trzeci zatrudniony nie angażuje się w swoją pracę, wynika z badań Instytutu Gallupa. Tymczasem wystarczy jasno komunikować swoje wymagania, by zdecydowanie poprawić wyniki.

Instytut Gallupa przebadał 12 elementów, które mają największy wpływ na motywację pracowników. Badanie potwierdziło, że nie ma jednego uniwersalnego sposobu motywowania pracowników i praktycznie nigdy nie wystarcza działanie na jednym polu w celu zwiększenia produktywności. Okazuje się jednak, że we wcześniejszych analizach pomijano najbardziej fundamentalny aspekt – większość pracowników tak naprawdę nie zna oczekiwań swoich pracodawców, dlatego pracują nieefektywnie.

Badaniem objęto 142 kraje. Wnika z niego, że tylko13 proc. pracowników jest zaangażowanych w pracy. 63 proc. stanowią niezaangażowani, a 24 proc. to osoby bezrobotne. Najniższy odsetek osób zaangażowanych w swoją pracę (6 proc.) występuje w krajach Azji Wschodniej. Z kolei najbardziej zaangażowani są pracownicy w Australii i Nowej Zelandii. Aż 24 proc. jest zaangażowanych.

W rejonie Europy Środkowo-Wschodniej średnia zaangażowania pracowników w swoją pracę wynosi 11 proc. Najbardziej zaangażowani są polscy pracownicy – 17 proc, a najmniej chorwaccy – 3 proc.

Eksperci podkreślają, że podniesienie zaangażowania pracowników sprawia, że firma osiąga znacząco lepsze wyniki. Jasno wyartykułowane oczekiwania mogą znacznie zwiększyć zaangażowanie pracowników. Co ważne, z badań Instytutu Gallupa wynika, że ta potrzeba jest charakterystyczna dla wszystkich pokoleń na rynku pracy: 72 proc. millenialsów (pokolenie urodzone pomiędzy 1980 rokiem a 2000 rokiem) , którzy zdecydowanie zgadzają się ze stwierdzeniem, że ich menedżer pomaga ustalić cele wydajności są zaangażowani, ale we wszystkich pokoleniach, to prawdopodobieństwo jest prawie ośmiokrotne.

Źródło: NSZZ Solidarność – 09.11.2016r.

Z roku na rok pracujemy coraz więcej i dłużej

Z roku na rok pracujemy coraz więcej i dłużej

Średnio 1963 godziny przepracował w ubiegłym roku statystyczny Polak. To najwięcej od 6 lat – podkreślono w raporcie Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

Z raportu wynika, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych społeczeństw. W rankingu OECD Polska zajmuje 7 miejsce na 38 państw. Mniej od nas pracują m.in.: Czesi (1779 godzin), Słowacy (1754), Holendrzy (1419), Norwedzy (1424) oraz Francuzi (1482). Najwięcej pracują mieszkańcy Meksyku – w ciągu roku 2246 godzin. W czołówce są też Koreańczycy, Chilijczycy, Rosjanie, Grecy i mieszkańcy Kostaryki.

Z badania OECD wynika, że w każdym z 252 dni roboczych w ciągu roku, Polacy średnio przepracowali niecałe osiem godzin. Teoretycznie pracujemy mniej niż nasi ojcowie, którzy przecież przychodzili do pracy także w soboty. Dziś mało kto pamięta o tym, że w czasach PRL tydzień pracy liczył 6, a nie 5 dni jak obecnie. Dopiero w 1981 r. wprowadzono zasadę, dzięki której co druga sobota stała się dniem wolnym od pracy.

W praktyce pracujemy dziś znacznie bardziej intensywnie i w bardziej wymagającym środowisku. – Ryzyko przepracowania i związane z tym koszty psychospołeczne są, więc wyższe – ostrzegają eksperci.

W raporcie OECD zwrócono uwagę, że w ciągu ostatnich lat pojawia się coraz więcej głosów za skróceniem czasu pracy. Takie próby prowadzą już przedsiębiorcy ze Szwecji, USA czy Francji. OECD przypomniało również prognozy ekonomisty Johna Maynarda Keynesa z 1930 r., według którego postęp technologiczny sprawi, że w 2030 r. ludzie będą pracować 15 godzin w tygodniu.

 

Źródło: Radio Zet – 07.11.2016r.

Jak powinien postąpić pracodawca, jeżeli zespół powypadkowy nie może przekazać protokołu powypadkowego poszkodowanemu?

Jeżeli bezskutecznie podjęto wszelkie możliwe próby skontaktowania się z poszkodowanym, do dokumentacji należy załączyć notatkę służbową sporządzoną przez członka (członków) zespołu powypadkowego, z której wynikać będzie, dlaczego na protokole brakuje podpisów poszkodowanego oraz jakie działania podjęto, aby je uzyskać.

Stosownie do art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 1242 z późn. zm.) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

1)        podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;

2)        podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;

3)        w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Zgodnie z art. 234 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 z późn. zm.), w razie wypadku przy pracy pracodawca ma obowiązek podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalić w przewidzianym trybie okoliczności i przyczyn wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom.

Sposób i tryb postępowania przy ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposób ich dokumentowania określają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz. U. Nr 105, poz. 870).

Przepisy powyższego rozporządzenia zobowiązują pracodawcę, aby po uzyskaniu zawiadomienia o wypadku przy pracy powołał zespół powypadkowy (co do zasady składający się z pracownika służby bhp oraz społecznego inspektora pracy), którego zadaniem jest ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku oraz sporządzenie – nie później niż w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku – protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, według wzoru ustalonego w przepisach rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 227, poz. 2298). Przed zatwierdzeniem protokół powinien zostać przedstawiony przez pracodawcę poszkodowanemu do akceptacji, a przypadku jego śmierci – członkom rodziny zmarłego. Zespół powypadkowy musi również pouczyć poszkodowanego, że przysługuje mu prawo zgłoszenia uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole powypadkowym, a także prawo wglądu do akt sprawy oraz sporządzania z nich notatek i odpisów oraz kopii.

Przepisy nie określają, w jaki sposób powinien postąpić pracodawca w przypadku, gdy w trakcie niezakończonego postępowania powypadkowego pracownik kończy stosunek pracy i nie ma z nim kontaktu. Uważam jednak, że w takiej sytuacji należy zakończyć postępowanie i sporządzony protokół przekazać do zatwierdzenia pracodawcy z załączoną notatką służbową wyjaśniającą przyczyny tego stanu. Z notatki powinno wynikać, jakie działania podjął zespół powypadkowy, aby skontaktować się z poszkodowanym, a także załączyć potwierdzenie nieodebrania przez niego przesyłki pocztowej. Uważam również, że pracodawca powinien zatwierdzić przygotowany protokół powypadkowy, odnotować go w rejestrze wypadków, sporządzić statystyczną kartę wypadku przy pracy oraz zrealizować zalecenia powypadkowe wynikające z treści tego protokołu.

Źródło: Serwis BHP ABC – 12.10.2016r.

Procedura postępowania powypadkowego – dochodzenie powypadkowe

Procedura postępowania powypadkowego obejmuje m.in. sporządzenie karty wypadku

Dochodzenie powypadkowe

Wypadek przy pracy

Wypadek w drodze do pracy

Wybrane pojęcia

Wypadek przy pracy

Ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy dokonują w pracodawcy w stosunku do ubezpieczonych, będących pracownikami, a w stosunku do pozostałych ubezpieczonych podmioty określone w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 30. 10. 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.). Po wypadku zbiorowym, postępowanie powypadkowe prowadzi się dla każdego poszkodowanego oddzielnie.

Zgłoszenie wypadku

Osoba, która uległa wypadkowi przy pracy, jeżeli stan jej zdrowia na to pozwala, zawiadamia niezwłocznie o wypadku pracodawcę – zgłoszenie nr 1 lub inny podmiot, na rzecz którego wykonywała czynności, przy których doznała urazu – zgłoszenie nr 2.

Obowiązek zgłoszenia wypadku przy pracy ma każdy pracownik, który zauważył takie zdarzenie w zakładzie pracy. Zgłoszenie wypadku powinno wpłynąć do przełożonego osoby poszkodowanej.

Dla celów dowodowych zgłoszenie wypadku powinno być dokonane w formie pisemnej.

Zabezpieczenie miejsca wypadku

Pracodawca lub inny podmiot, na rzecz którego wykonywano czynności, przy których doszło do wypadku, jest obowiązany podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym oraz zabezpieczyć miejsce wypadku.

Miejsce wypadku powinno być zabezpieczone przed wstępem osób niepowołanych, uruchomieniem bez potrzeby maszyn i innych urządzeń technicznych, które zostały wstrzymane w związku z wypadkiem, a także przed dokonywaniem zmian położenia maszyn i innych urządzeń technicznych oraz innych przedmiotów, które spowodowały wypadek lub pozwalają odtworzyć jego okoliczności i przyczyny.

Zgodę na uruchomienie maszyn i innych urządzeń technicznych lub dokonanie innych zmian w miejscu wypadku wyraża pracodawca, w uzgodnieniu ze społecznym inspektorem pracy, po dokonaniu oględzin miejsca wypadku oraz po sporządzeniu, jeśli zachodzi potrzeba, szkicu lub fotografii miejsca wypadku. Po wypadku śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym, zgoda ta może być wyrażona po stosownych ustaleniach z właściwym inspektorem pracy i prokuratorem, a w razie wypadków w zakładzie górniczym – także po uzgodnieniu z właściwym organem państwowego nadzoru górniczego.

Dokonywanie zmian w miejscu wypadku bez zgody pracodawcy jest dopuszczalne, jeżeli zachodzi konieczność ratowania osób lub mienia albo zapobieżenia grożącemu niebezpieczeństwu.

Zawiadomienie o wypadku

Pracodawca jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić właściwego inspektora pracy i prokuratora o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, który wywołał wymienione skutki, mającym związek z
pracą, jeżeli może być uznany za wypadek przy pracy.

Powołanie zespołu powypadkowego

Ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (postępowanie powypadkowe) dokonuje zespół powypadkowy, którego skład jest uzależniony od rodzaju wypadku i przyjętego u danego pracodawcy systemu realizacji zadań w zakresie bhp, i tak:

  • wypadki śmiertelne, ciężkie i zbiorowe – skład zespołu: pracownik kierujący komórką służby bhp oraz zakładowy społeczny inspektor pracy
  • pozostałe wypadki – skład zespołu: pracownik służby bhp oraz oddziałowy (wydziałowy) społeczny inspektor pracy.

U pracodawcy, który nie ma obowiązku tworzenia służby bhp, w skład zespołu powypadkowego wchodzi pracodawca lub pracownik zatrudniony przy innej pracy, któremu pracodawca powierzył wykonywanie zadań służby bhp albo specjalista spoza zakładu.

W przypadku pracodawcy, u którego nie działa społeczna inspekcja pracy, w skład tego zespołu, zamiast społecznego inspektora pracy, wchodzi przedstawiciel pracowników posiadający aktualne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jeżeli pracodawca nie może dopełnić obowiązku utworzenia zespołu powypadkowego w składzie dwuosobowym, ze względu na małą liczbę zatrudnionych pracowników, okoliczności i przyczyny wypadku ustala zespół, w którego skład wchodzi pracodawca oraz specjalista spoza zakładu pracy.

Ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku, który miał miejsce na terenie innego zakładu pracy, dokonuje zespół powypadkowy powołany przez pracodawcę poszkodowanego, w obecności przedstawiciela pracodawcy, na którego terenie miał miejsce wypadek.

Pracodawca, na którego terenie miał miejsce wypadek, w którym została poszkodowana osoba nie będąca jego pracownikiem, jest obowiązany w szczególności:

  • zapewnić udzielenie pomocy poszkodowanemu
  • zabezpieczyć miejsce wypadku w sposób pozwalający na odtworzenie jego okoliczności i przyczyn
  • zawiadomić niezwłocznie o wypadku pracodawcę poszkodowanego
  • udostępnić miejsce wypadku i niezbędne materiały oraz udzielić informacji i wszechstronnej pomocy zespołowi powypadkowemu ustalającemu okoliczności i przyczyny wypadku.

Na wniosek pracodawcy poszkodowanego pracownika pracodawca, na którego terenie miał miejsce wypadek, może ustalić okoliczności i przyczyny wypadku, a następnie dokumentację powypadkową przekazać pracodawcy poszkodowanego pracownika.

Postępowanie zespołu powypadkowego

Zespół powypadkowy ma obowiązek:

  • dokonać oględzin miejsca wypadku, stanu technicznego maszyn i innych urządzeń technicznych, stanu urządzeń ochronnych oraz zbadać warunki wykonywania pracy i inne okoliczności, które mogły mieć wpływ na powstanie wypadku
  • sporządzić szkice, fotografie miejsca wypadku itp.
  • przesłuchać poszkodowanego, jeśli stan jego zdrowia na to pozwala
  • dokonać przesłuchania świadków wypadku
  • zasięgnąć opinii lekarza, w szczególności sprawującego opiekę zdrowotną nad pracownikami, oraz w razie potrzeby specjalistów
  • zebrać inne dowody dotyczące wypadku
  • dokonać prawnej kwalifikacji wypadku
  • określić środki profilaktyczne oraz wnioski, w szczególności wynikające z oceny ryzyka zawodowego na stanowisku pracy, na którym wystąpił wypadek.

Dokumentacja powypadkowa

Po ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy osoby będącej pracownikiem, zespół powypadkowy sporządza – nie później niż w ciągu 14 dni od daty zawiadomienia o wypadku – protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku (protokół powypadkowy), a przypadku osoby świadczącej pracę na innej podstawie niż stosunek pracy – kartę wypadku.

Sporządzenie protokołu powypadkowego bądź karty wypadku po upływie 14 dni, wymaga zamieszczenia w tych dokumentach informacji o przeszkodach i trudnościach uniemożliwiających dotrzymanie wymaganego terminu.

Zamieszczenie w dokumentacji powypadkowej – protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku bądź w karcie wypadkowej – stwierdzenia, że wypadek nie jest wypadkiem przy pracy bądź występują okoliczności mające wpływ na prawo  poszkodowanego do świadczeń odszkodowawczych, wymaga szczegółowego uzasadnienia i wskazania na to dowodów.

>>>> Więcej informacji na stronach www ZUS

Zatwierdzenie protokołu powypadkowego

Protokół powypadkowy podlega zatwierdzeniu przez pracodawcę poszkodowanego w ciągu 5 dni od dnia sporządzenia. Zatwierdzony protokół powypadkowy niezwłocznie doręcza się poszkodowanemu, a w razie wypadku śmiertelnego – jego rodzinie.

Protokół powypadkowy dotyczący wypadków śmiertelnych, ciężkich i zbiorowych pracodawca niezwłocznie dostarcza inspektorowi pracy Państwowej Inspekcji Pracy.

Zarejestrowanie wypadku

Pracodawca prowadzi rejestr wypadków przy pracy, na podstawie wszystkich protokołów powypadkowych. Do rejestru wprowadza się następujące dane:

  • imię i nazwisko poszkodowanego
  • miejsce i data wypadku
  • informacje dotyczące skutków wypadku dla oszkodowanego
  • data sporządzenia protokołu powypadkowego
  • stwierdzenie, czy wypadek jest wypadkiem przy pracy
  • krótki opis okoliczności wypadku
  • data przekazania wniosku do ZUS
  • inne okoliczności, których zamieszczenie w rejestrze jest celowe.

Sporządzenie karty statystycznej GUS

Statystyczną kartę wypadku sporządza się na podstawie zatwierdzonego protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy albo na podstawie karty wypadku, w których stwierdzono, że wypadek jest wypadkiem przy pracy lub wypadkiem traktowanym na równi z wypadkiem przy pracy.

Kartę, która składa się z dwóch części, sporządza się w dwóch egzemplarzach – według objaśnień GUS.

Część I karty sporządza się nie później niż w terminie 14 dni roboczych od dnia, w którym został zatwierdzony protokół powypadkowy lub w którym sporządzono kartę wypadku. Kartę przekazuje się do urzędu statystycznego właściwego dla województwa, na którego terenie siedziba podmiotu, w terminie do 15 dnia roboczego miesiąca następującego po miesiącu, w którym został zatwierdzony protokół powypadkowy lub w którym sporządzono kartę wypadku.

Część II karty, uzupełniającą, przekazuje się do urzędu statystycznego nie później niż z upływem 6 miesięcy od dnia zatwierdzenia protokołu powypadkowego lub od dnia sporządzenia karty wypadku.

Wypadek w drodze do pracy i z pracy

Ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku w drodze do pracy lub z pracy dokonują pracodawcy w stosunku do ubezpieczonych, będących pracownikami, a w stosunku do pozostałych ubezpieczonych podmioty określone w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.).

Zgłoszenie wypadku

Ubezpieczony, który uległ wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy, zawiadamia niezwłocznie o tym fakcie pracodawcę lub podmiot określony w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 30. 10. 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.).

Dla celów dowodowych zgłoszenie wypadku powinno być dokonane w formie pisemnej.

Dokumentacja powypadkowa

Ustalenie okoliczności wypadku w drodze do pracy lub z pracy jest dokonywane w karcie wypadku w drodze do pracy lub z pracy.

Uznanie zdarzenia za wypadek w drodze do pracy lub z pracy następuje na podstawie:

  • oświadczenia poszkodowanego, członka jego rodziny lub świadków co do czasu, miejsca i okoliczności zdarzenia
  • informacji i dowodów pochodzących od podmiotów badających okoliczności i przyczyny zdarzenia lub udzielających poszkodowanemu pierwszej pomocy
  • ustaleń sporządzającego kartę wypadku w drodze do pracy lub z pracy.

Kartę wypadku pracodawca lub podmiot określony w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) sporządzają po ustaleniu okoliczności i przyczyn zdarzenia, nie później niż w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku, w dwóch egzemplarzach, z których jeden otrzymuje poszkodowany lub członek jego rodziny, a drugi przechowuje się w dokumentacji powypadkowej.

Odmowa uznania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy lub z pracy wymaga uzasadnienia.

Doradcza medycyna pracy

Doradcza medycyna pracy

Coraz częściej dyskutuje się o potrzebie zmian modelu medycyny pracy. Jeśli omawiane zmiany wejdą w życie, lekarze tej specjalizacji przestaną być wyłącznie orzecznikami. Będą także pacjentów diagnozować, leczyć oraz doradzać pracodawcom, jak utrzymywać załogę w zdrowiu.

Wprowadzenie takich zmian wymaga zwiększenia kosztów, zwłaszcza, że docelowo opieką mają być objęte wszystkie osoby pracujące w Polsce, a nie – tak jak teraz – tylko zatrudnieni na umowę o pracę.

Dyskutowali o tym w Warszawie uczestnicy I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP podczas panelu „Pacjent i pracownik. Nowoczesna medycyna pracy”. W debacie wzięli udział przedstawiciele pracodawców, OPZZ, Ministerstwa Zdrowia, Instytutu Medycyny Pracy, Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, Narodowego Instytutu Ochrony Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.

Jarosław Pinkas, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, podkreślił, że liczy na szybkie przedstawienie konkretnych propozycji przez specjalny zespół ekspertów powołany do prac nad medycyną pracy.

Zgodnie z założeniami omawianego projektu, specjaliści medycyny pracy mieliby ściślej współpracować z lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej oraz z inspektorami BHP w zakładach pracy.

„W czasach słusznie minionych lekarz medycyny pracy świadczył pomoc w zakresie wielu chorób i opieki nad pracownikiem, ale niewidzialna ręka wolnego rynku to zmieniła” – zauważyła prof. Danuta Koradecka, dyrektor Centralnego Instytutu Ochrony Pracy w Państwowym Instytucie Badawczym.

„Teraz pracownicy przychodzą do lekarzy medycyny pracy tylko po pieczątkę, a działania BHP i PIP są sztuką dla sztuki” – powiedziała Urszula Michalska z OPZZ. Jej zdaniem wymaga to szybkich zmian, a pracodawcy i państwo powinni podzielić się kosztami. Według niej wielu pracowników nie dba o swoje zdrowie, a o problemach nie informuje, bo boi się utraty pracy, gdy „coś złego się ujawni”.

„Musimy popracować nad tym, aby lekarz medycyny pracy nie był przedłużeniem swojej pieczątki, a stał się partnerem lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i pracodawcy” – apelował prof. Konrad Rydzyński, dyrektor Instytutu Medycyny Pracy.

„Główne zmiany miałyby dotyczyć przekształcenia orzecznictwa w medycynę bardziej doradczą, a najważniejsze powinno być kompleksowe podejście do pracownika” – powiedziała Anna Rulkiewicz, prezes jednej z prywatnej sieci medycznych. Dodała, że z jednej strony rozmowy dotyczą tego, aby „medycyna pracy była efektywna”, a z drugiej, „żeby komisje BHP działały razem z medycyną pracy”.

Prof. Wojciech Hanke z Instytutu Medycyny Pracy powiedział, że lekarze medycyny pracy powinni mieć możliwość współpracy z pracownikiem, „aby rozpoczął walkę z zagrożeniami”, które – jak wynika z badań – będą narastały. Ekspert przypomniał sześć głównych czynników ryzyka, którymi pozostają:

– palenie tytoniu,

– otyłość i nadwaga,

– niewłaściwa dieta,

– nadciśnienie,

– wysoki poziom glukozy,

– podeszły wiek.

W związku z chorobami cywilizacyjnymi i starzeniem się społeczeństwa zagrożenia będą się nasilały. Dlatego – podkreślał ekspert – bardzo ważna jest profilaktyka, promocja zdrowia i edukacja, a także szybka diagnostyka i natychmiastowa terapia, a nie „czekanie miesiącami na przykład na rehabilitację”.

Prof. Konrad Rydzyński zwrócił uwagę na młode pokolenie „świetnie przygotowanych w teorii lekarzy medycyny pracy, którzy w praktyce zbierają jedynie zaświadczenia i wystawiają orzeczenia, co ich frustruje, bo nie po to kończyli medycynę, żeby tylko stemplować”.

Prof. Jolanta Walusiak-Skorupa z Kliniki Chorób Zawodowych i Zdrowia Środowiskowego IMP zwróciła uwagę, że w wielu krajach za opiekę nad pracownikiem odpowiada nie tylko lekarz medycyny pracy, ale „profesjonalny zespół specjalistów”.

„Wszyscy narzekają na obecny system, ale też boją się zmian” – zauważył prof. Konrad Rydzyński. Według niego pracodawcy „boją się kosztów bez zwiększenia jakości produktu czy usługi”.

Anna Rulkiewicz przyznała, że zmiany zasad finansowania medycyny pracy wymagają dalszych dyskusji i ustaleń, gdyż „pracodawca już dzisiaj płaci, a rozszerzenie zakresu opieki może wymagać większych kosztów, więc jest to bardzo trudny temat”.

Jej zdaniem warto rozważyć wprowadzenie w Polsce rozwiązań stosowanych w większości krajów wysoko rozwiniętych, gdzie do utrzymywania i rozwoju medycyny pracy dokłada się państwo „poprzez ulgi podatkowe czy wsparcie z funduszy przeznaczanych na zdrowie publiczne”.

Źródło: Gazeta Lekarska – 04.10.2016r.